Wczoraj brat powiedział mi, ze ludzie zarabiają na blogach. Ale mi odkrycie. Przeciez Maffashion zarabia kupe kasy, ale ona chyba dostaje tez ubrania, kosmetyki i spotyka gwiazdy. tez bym tak chciala. Ale brachol mowi, ze musze sie pozycjonowac.
Pozycjonowanie, dupanie. No ale dobra, jak trzeba to trzeba. Moze tez bede kiedys tak bogata i slawna, ze bede sobie latac do Paryza na zakupy. Byloby super na maxa.
W ogole chcialabym bym bogata, a tak musze ciagle prosic mame o kase. Bez sensu. a zarabiac pewnie bede dopiero za 10 lat. A przeciez teraz musze kupic milion ciuchow i kosmetykow. I jeszcze ostatnio popsula mi sie prostownica i musze uzywac starej co ledwo wlosa jednego wyprostuje. Masakra na maxa.
Dobra ide popytac brata o to pozycjonowanie. Musi mi powiedziec, bo wiem w kim sie kocha i wygadam jego kumplowi jak mi nie zrobi bogatego bloga.